Biegacz - amator lubiący zdjęcia, statystyki i pokonywanie własnych granic.

Moje zdjęcie
Ruda Śląska, Śląskie, Poland

Popularne posty

sobota, 18 listopada 2023

Bieg Wiewiórki #1

 Z archiwum zawodów

Bieg Wiewiórki, 13 luty 2016

Na moje 4-te zawody (a 5-te taty) wybraliśmy się na Bieg Wiewiórki. Jest to cykliczna impreza, która odbywa się raz w miesiącu na Halembie - dzielnicy Rudy Śląskiej. W ciągu roku było chyba 8-10 biegów, jeśli zaliczy się większość to na koniec dostawało się statuetkę. 

Trasa jest przełajowa, częściowo po lesie, częściowo po terenach szkoły czy wzdłuż osiedla. Pętla wynosi 4,2 km i można ją pokonywać dowolną ilość razy, ale nie więcej niż 5 (czyli półmaraton). 

Ciekawa impreza, ma swoje plusy i minusy. Dla mnie ogromną przeszkodą w uczestnictwie w tym cyklu był fakt, że odbywa się zawsze w soboty. W soboty albo jestem w robocie, albo ranek odsypiam po nocce, więc ciężko jest znaleźć możliwość do startu. Lepiej sytuacja wygląda w Panewnickim Biegu Dzika, który cykl jest bardzo podobny do rudzkiego Biegu Wiewiórki, tyle tylko, że jest rozgrywana zawsze w niedziele (mimo, że teraz mam rzut kamieniem do Panewnik [dzielnicy Katowic] to jakoś nigdy nie udało mi się wystartować w Biegu Dzika). Z plusów to tani koszt imprezy, blisko (dla mieszkańców Rudy Śląskiej), przyjemna leśna trasa i brak odgórnie ustalonego dystansu. Ten ostatni jest w sumie i plusem i minusem. Z jednej strony, zależy od dnia, czy robię szybką pętle czy próbuje sił w półmaratonie. Z drugiej strony pamiętam, że kiedyś ścigałem się z jakimś młodym biegaczem. Fajne tempo narzucił, biegne tuż za nim. W głowie już myśli, że jak mnie tak pociągnie przez cały wyścig, to pobiegne w okolicach życiówki na półmaratonie! Koniec końców okazało się, że zszedł z trasy po 4,2 km, a ja wypompowany zostałem na sam na kolejne 17 km.

No ale wróćmy do 13 lutego 2016 roku i naszego pierwszego startu w Wiewiórce.

Był to okres, w którym szykowałem się do kolejnej walki w formule K1, więc treningów biegowych było zdecydowanie mniej. A jak były, to najczęściej 3-4 km o 4 rano przed robotą. Pamiętam, że nocy przed biegiem prawie nic nie spałem. Nie wiem o co dokładnie chodziło, w każdym razie na zdjęciach widać wory pod oczami.

 Stat/Meta zlokalizowane są na bieżni stadionu

                      tutaj leśny fragment pętli i ładnie widać nieprzespaną noc na mojej twarzy

 ahh, te czasy gdy byłem fighterem a nie biegaczem i każde zdjęcie musiało być z gardą 😂


 

Nostalgia! Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie Endomondo

Dopiero pisząc posta dowiedziałem się, że ten Bieg Wiewiórki był moim 3cim wynikiem na 15 kilometrów :D


Nazwa: Bieg Wiewiórki
Data:  13.02.2016
Dystans:  15,43km
Czas: 1:22:06
Tempo:  5:19 min/km
 

Zobacz też:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz