Sportowa Strona Mocy: Bieg Pamięci Górników

piątek, 3 listopada 2023

Bieg Pamięci Górników

Z archiwum zawodów

Bieg Pamięci Górników, 20 wrzesień 2015

Na nasz drugi start wybraliśmy dystans, od którego powinniśmy zaczynać - 5km. Bieg również odbywał się w Rudzie Śląskiej, tym razem w Kochłowicach. O ironio wtedy Kochłowice były najmniej przeze mnie znaną dzielnicą Rudy Śląskiej. O ironio dlatego, że od 3 lat mieszkam w Kochłowicach i na co dzień biegam w okalających je lasach. Prawie codziennie mijam fragmenty Biegu Pamięci Górników. Trasa to 3 pętle po ok 1,7 km wokół kopalni Śląsk. Trochę asfaltu, trochę utwardzonych ścieżek.

We wrześniu przed zawodami dwa razy robiliśmy trening po trasie biegu, dzięki czemu byliśmy przygotowani na zawody.

Odnośnie samego biegu, to pamiętam dwa wydarzenia. Po pierwsze, w połowie biegu rozwiązał mi się but. Nie znałem wtedy patentu na sznurówki i na treningu często się to zdarzało. Niemniej na zawodach, na których się biegnie się od początku do końca na pełnych obrotach, nie powinno się to zdarzyć. Skutecznie wybiło z rytmu i spowodowało parę nie do końca cenzuralnych słów z mojej strony.

Druga sytuacja, to moment, w którym przebiegałem przez linie startu / mety zaczynając trzecie kółko. Konferansjerem biegu, jak to zwykle w Rudzie Śląskiej, był August Jakubik. Jakieś 100m przed końcem drugiego okrążenia usłyszałem, jak mówi przez mikrofon, że minęło już 16 minut zawodów i niedługo powinniśmy spodziewać się pierwszych zawodników na mecie. Myślę, o czym on mówi? Jeszcze jedno kółko zostało, nie możliwe, żeby ktoś tak szybko zrobił tą trasę! Minęło 8 lat i już wiem, że jest możliwe bieganie 5km w czasie 17 minut. Noo ciągle dla mnie jest to coś nieosiągalnego.

Na koniec biegu odbyło się losowanie nagród wśród uczestników. Losują, losują i ciągle nie wyczytują naszych numerów. Została już ostatnia nagroda, losują kartkę, wyczytują numer: siedemdziesiąt... i przerywa August Jakubik z pytaniem, czy za rok również odbędzie się Bieg Pamięci Górników. Po uzyskaniu obietnicy kontynuują odczytywanie ostatniego numeru. Siedemdziesiąt...cztery! Wygrałem zegar naścienny :D