Z Archiwum Wycieczek
Żelazny Szlak Rowerowy, 31 lipca 2021
Dwa tygodnie po powrocie znad Morza kolejny raz ruszamy rowerem w świat. Tym razem rajza na pogranicze Polsko - Czeskie.
Dojazd pociągiem do Czechowic-Dziedzic. Tyle rowerów w pociągu, że nie było jak się ruszyć. Żeby wysiąść, musieliśmy przenosić rowery górą, nad innymi jednośladami
Początek
był mało optymistyczny, bo już na dworcu w Czechowicach-Dziedzice
przywitał nas deszcz. Na szczęście szybko się pożegnał, ale żeby nie
było zbyt miło to GPS dodał swoje 3 grosze. Na upartego prowadził nas po
trasie kolejowej, która jest właśnie w
remoncie. Trzeba było trochę poprzenosić rowery, trochę "pouciekać"
przed syreną alarmową, ale co to za wycieczka bez przygód?
Następnie kierujemy się do Zebrzydowic, gdzie zaczęliśmy pętle po Żelaznym Szlaku Rowerowym.
Po drodze mijamy zabytkowe samochody
Czeska wiewiórka. Coś ciemniejsza niż nasza
Pałac w Zebrzydowicach
Powrót do Pszczyny i stamtąd pociągiem do Katowic. Zabrakło już sił, żeby dojechać do końca. A szkoda. I tak był to rekordowy miesiąc rowerowy (1480 km), ale 1500 km wyglądałoby lepiej :D
Trasy w lipcu 2021:
Nazwa: Żelazny Szlak Rowerowy
Data: 31.07.2021
Dystans: 130,89 km
Czas: 7:11:13
Średnia prędkość: 18,4 km/h
Przewyższenia: 759m
Aktualne (maj'24) miejsce na liście najdłuższych jazd: 12
Aktualne (maj'24) miejsce na liście największych wzniosów: 14
Nowe kratki: 71
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz